Bardzo szybki w przygotowaniu, musie go wypróbować, bo jest niesamowity i muszę przyznać że kiedy spróbowałam go pierwszy raz byłam zaskoczona, bo do tej pory nie jadłam jeszcze sernika właśnie z taką nutą smakową i kremowością.
Składniki (tortownica o wymiarach 24x24 cm):
masa serowa:
- 750-800 g serków Philadelphia
- 300 g naturalnych serków kanapkowych (np. puszysty Twój Smak)
- 400 ml śmietanki kremówki 30%
- 5 dużych jajek
- ok. 190 g cukru białego
- 1 łyżka cukru wanilinowego
- 1 dość płaska łyżeczka soli
- ok. 130 g herbatników maślanych
- 50 g masła
Przygotowanie:
Piekarnik nastawiamy na 220 st. C (grzanie góra-dół). Składniki powinny mieć temperaturę pokojową. Przygotowujemy także tortownicę (może być okrągła). Boki i spód lekko natłuszczamy. Wykładamy papierem do pieczenia (użyłam dwóch arkuszy papieru - masa serowa będzie dość rzadka, więc warto aby papier wychodził ponad wysokość blaszki).
Spód: Herbatniki blendujemy na pył. Masło roztapiamy i odstawiamy do lekkiego przestygnięcia. Masło dodajemy do zblendowanych herbatników i mieszamy do powstania konsystencji mokrego piasku. Powstałą masą wykładamy spód blaszki – dociskamy np. za pomocą łyżki tworząc zwartą warstwę.
Pieczemy ok. 35 min. w temp. 220 st. C. Po tym czasie piekarnik wyłączam i sernik zostawiam w zamkniętym piekarniku przez 15 minut. Następnie studzę przy uchylonych drzwiczkach. Z wierzchu sernik zazwyczaj wychodzi przypalony, nieco opada, po wyjęciu z piekarnika jego konsystencja wygląda na środku jak telepiąca galaretka - taki jego urok, tak ma być. Po wystygnięciu sernik wkładamy do lodówki na min. 10 h. Sernik nabierze wówczas właściwej konstystencji i możemy go udekorować owocami, dżemem, polewą jak kto woli i pokroić.
Życzymy smacznego!