Pulpeciki nie muszą być nudne


Tych pulpecików domownicy nie mogą się nachwalić. Zdecydowanie to obiad do częstego powtarzania.

I znów pulpety... marudzą moi domownicy. A te, gdy zrobiłam pierwszy raz zniknęły w mgnieniu oka. Przepis więc powtarzam często. Trochę inaczej podane pulpety z dodatkiem pora, wychodzą miękkie, soczyste, a sos to naprawdę mmm... rewelacja. Serdecznie polecam!



Składniki:
  • 500 g mielonego mięsa (z indyka, łopatki wieprzowej lub szybki)
  • 1 por
  • 2 ząbki czosnku
  • przyprawy: 1/2 łyżeczki papryki w proszku, 1 łyżka sosu sojowego, pieprz świeżo mielony, sól (u mnie łyżeczka płaska)
  • 1 jajko
  • ok. 3 łyżki bułki tartej
  • 400 ml wody lub bulionu
  • ok. 80 ml śmietanki 30%
  • 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
  • 2 łyżki posiekanego koperku
  • dodatkowo: mąka pszenna do obtoczenia, olej do podsmażenia




Przygotowanie:
Umytą, białą część pora przekrawamy wzdłuż na 4 części, następnie w poprzek na plasterki. Pora należy zeszklić na łyżce oliwy, po chwili dodajemy posiekany czosnek, doprawiamy solą, mieszamy, przykrywamy i dusimy jeszcze chwilę aż pory będą miękkie. Tak przygotowane pory rozdrabniamy w melakserze i dokładamy do zmielonego mięsa. Doprawiamy solą, pieprzem, papryką i sosem sojowym. Wbijamy jajko oraz doddajemy bułkę tartą oraz dokładnie mieszamy. Z masy mięsnej robimy pulpeciki i obtaczamy je w mące. Następnie krótko obsmażamy na oleju. Do obsmażonych pulpecików dolewamy zagotowanej wody lub bulionu. Gotujemy po przykryciem przez ok. 15-20 minut, w międzyczasie można je kilka razy przewrócić. Śmietankę mieszamy z koncentratem i koperkiem. Pod koniec duszenia śmietankę doddajemy do garnka z pulpetami, mieszamy i zagotowujemy. Gotujemy na małym ogniu już chwileczkę, aby sos zgęstniał.




Gotowe! Takie pulpeciki nam najlepiej smakują z ziemniaczkami (zwłaszcza z puree) i z ogórkiem kiszonym lub surówką z kiszonej kapusty.


Życzymy smacznego!