Bułeczki PRL-ki


Przysmak mojego dzieciństwa. To cudownie proste danie uwielbiają moi domownicy.

Fantastycznie prosty przepis. Takie bułeczki pamiętam jeszcze z dzieciństwa i robię je od lat, są bardzo sycące i przepyszne. Zazwyczaj robimy je w sobotni w poranek, żartując że to śniadanie warte grzechu. Serdecznie polecam, pyszne na każdą porę dnia 😊😋. Świetnie sprawdzają się także podczas wszelkich spotakń i imprez.



Składniki:
  • kajzerki (u mnie 5)
  • 500 g pieczarek
  • 1 cebula
  • 200 g sera żółtego
  • 1 laska kiełbasy
  • 1/2 papryki grillowanej lub świeżej
  • przyprawy: sól, pieprz, zioła prowansalskie




Przygotowanie: Cebulę kroimy w drobną kostkę, solimy i lekko podsmażamy na oleju. Do niej dodajemy pokrojone w małe talarki pieczarki, doprawiamy pieprzem i smażymy do odparowania wody. Na koniec wrzucamy pokrojoną kiełbasę, mieszamy i wszystko chwilę smażymy. W międzyczasie przygotowujemy kajzerki. Bułki nacinamy ostrym nożem wzdłuż widocznych nacięć rozgwiazdy. Delikatnie otwieramy kajzerkę, ugniatamy wnętrze bułki i wsuwamy wcześniej przygotowany i przestudzony farsz. Na górę każdej kajzerki kładziemy starty ser, kawałki papryki i posypujemy ziołami. Bułki wkładamy do piekarnika i podpiekamy ok. 8 minut w temp. 200 st. C. Podajemy gorące, polane ketchupem.





Do farszu można też dołożyć trochę pokrojonych w drobną kostkę, lekko przesmażonych ogórków kiszonych. Mega orzeźwiają smak! Całość można także posypać szczypiorkiem czy dolożyć kapusy kiszonej. Takie wersje są równie smaczne!


Życzymy smacznego!