Ta pasta jest u mnie w domu absolutnym hitem. Świetna zarówno na zimno do kanapek, a zapieczona na grzance smakuje absolutnie obłędnie.
Póki trwa sezon korzystam z cukinii ile się da. Właśnie jestem w trakcie "przerabiania" cukinii, bo w ogrodzie rośnie jak szalona. A ta pasta sprawia że kanapki i zapiekanki zyskują z nią całkiem nowej odsłony i znikają chwila moment😉.
Składniki:- 1 średnia cukinia (u mnie o wadze ok.0,5 kg)
- 1 por
- 3-4 ząbki czosnku
- 2-3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- sól i pieprz do smaku
- 2 łyżki tartego parmezanu lub innego twardego sera
Z podnaych składników wychodzą ok. 2 słoiczki po 180 ml.
Przygotowanie:Cukinię ścieramy na tarce o dużych oczkach, solimy i odstawiamy aż puści sok. W międzyczasie por drobno siekamy, a czosnek przeciskamy przez praskę.
W rondlu rozgrzać oliwę, dodajemy por i czosnek, chwilę dusimy. Dodajemy odciśniętą cukinię, doprawiamy solą i piperzem. Dusimy aż cukinia rozpodanie się i zamieni w grudkowate puree. Pod koniec duszenia dodajemy koncentrat i jeszcze chwilkę dusimy. Następnie zdjemujemy z ognia, doddajemy parmezan, próbujemy - można doprawić jeszcze w razie konieczności. Poszczególne etapy na zdj poniżej.
Smarowidło przekładamy do czystego, wyparzonego słoika, zamykamy i przechwujemy w lodówce do ok. 3 dni. Smarowidło można również zapasteryzować, ale bez dodatku sera.