Łatwy chleb graham


Ależ chrupiący i pyszny jest ten chleb. Naprawdę łatwy w przygotowaniu domowy chleb graham.

Ten chlebek wychodzi naprawdę fajny, ładnie wyrasta, nie kruszy się podczas krojenia i jest bardzo smaczny. Składniki na ciasto jedynie mieszamy, więc każdy z nim sobie poradzi - poniżej przepis krok po kroku.



Składniki (na dwie keksówki o wymiarach: 12cm x 24cm):
  • 600 g mąki pszennej pełnoziarnistej typ 1850
  • 160 g mąki pszennej (typ do 450)
  • 40 g drożdży świeżych
  • 600 ml letniej wody
  • 5 łyżek oleju
  • 2 płaskie łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka cukru



Przygotowanie:
Zaczyn: Drożdże kruszmy, posypujemy 1 łyżeczką cukru, sypiemy dużą łyżkę mąki pszennej i 100 ml letniej wody. Całość mieszamy, miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 15 min do spienienia.


Gdy się spieni, do zaczynu dolewamy pozostałą wodę, dosypujemy pozostałą mąkę pszenną oraz mąkę pszenną pełnoziarnistą i sól. Mieszamy drewnianą łyżką, aby składniki wstępnie się połączyły. Dolewamy olej, mieszamy tak, by wszystkie składniki dobrze się połączyły (ja robię to drewniną łyżką, można wspomóc się np. mikserem). Gotowe ciasto przykrywamy ściereczką i pozostawiamy w ciepłym miejscu, aby dwoiło swoją objętość (u mnie ok. 30 min).




Gdy ciasto wyrośnie, chwilę je ugniatamy, dzielimy na dwie w miarę równe części i przekładamy do wysmarowanych masłem keksówek. Aby ciasto dało się sprawnie przełożyć, dłonie zwilżamy olejem. Wierzch ciasta wyrównujemy dłonią i można posmarować olejem. Keksówki z ciastem odstawiamy na 15 min do wyrośnięcia (patrz zdj. poniżej).


Chleb wkładamy do nagrzanego piekarnika (opcja grzanie góra-dół bez termoobiegu). Przez pierwsze 10 min pieczemy chleb w temp. 200 st. C. Następnie obniżamy temp. do 180 st. C i pieczemy jeszcze ok. 35 - 40 min. Chleb po wyjęciu z formy powinien wydawać od spodu głuchy odgłos (gdy popukamy od spodu), wówczas mamy pewność że jest upieczony.




Jeszcze ciepły chleb przykrywamy ściereczką, aby skórka zmiękła i odstawiamy do wystudzenia.


Ale my oczywiście nie możemy się powstrzymać i choć małą kromeczkę, jeszcze ciepłą kosztujemy 😉.





Życzymy smacznego!



14 komentarzy:

  1. Czy można dodać siemię lniane lub inne ziarna ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem co to ma wspólnego z łatwością, ale robiłam już 3 raz według przepisu i za każdym razem wychodzi zakalec. Tragedia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, są różne przyczyny powstawania zakalca. Świeżość drożdży, zbyt gorąca woda, czy zaczyn się spienił? Czy ciasto rosło jeszcze w formie zanim zostało włożone do nagrzanego piekarnika?Bardzo chciałabym pomóc. Ja piekę ten chleb przynajmniej raz w tyg. Nie zdarzył się zakalec. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Drożdże świeże,woda nie była za gorąca, nic się nie pienilo,ciasto już nie rosło

      Usuń
    3. Czyli zaczyn się nie spienił?

      Usuń
  3. Czy można użyć suszonych drożdży i ile ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robię tylko że świeżymi, ale na pewno można suche. Przelicznik powinien być zamieszczony na opakowaniu drożdży suchych.

      Usuń
  4. Stanowczo za duzo drożdży. Żeby chleb byl.zdowy, waga drożdży nie powinna przekraczać 2% wagi mąki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkie etapy do momentu pieczenia wyglądały podobnie, niestety w piekarniku zrobił się płaski i już taki został. W smaku bardzo dobry ale niestety dość mocno kruszy się. Może następny będzie bardziej zbliżony do oryginału.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, czy chleb został włożony do dobrze nagrzanego piekarnika. Podczas pieczenia chleb powinien jeszcze podrosnąć, nie opaść. Chciałabym pomóc, piekę ten chleb często. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  6. Właśnie zrobiłam i wyszedł pyszny i bez zakalca. Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuję za przepis, wyszło pyszne. Trochę dłużej czekałam, aż zaczyn się spieni (może zbyt ciepło nie było). Upiekłam ten chleb dla znajomej starszej pani, która lubi ten typ chleba, a kupić nie jest łatwo. I Pani powiedziała, że smaczny i taki w sam raz. Poza tym piekłam chleb po raz pierwszy. I albo dobry przepis, ale szczęście p[oczątkującego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że smakuje i pozdrawiam Panie bardzo serdecznie 🙂.

      Usuń