Najlepsza na upały, świetnie gasi pragnienie, a co najważniejsze jest bez zbędnych, niezdrowych dodatków zawartych w gotowych napojach.
W upały jest chętnie rozchwytywana przez moich domowników😉. Łatwa w przygotowaniu, skutecznie chłodzi i gasi pragnienie. Super alternatywa dla kupnego napoju. I co najważniejsze ze składnikami można kombinować, by stworzyć swoją ulubioną, pyszną wersję.
Składniki (wersja podstawowa):
- 2 torebki czarnej herbaty (np. earl grey, ale to już zależy od Was, można użyć też liścistej)
- 300 ml gorącej wody
- 600 ml zimnej wody (u mnie mineralna z lodówki, może być też przegotowana i ostudzona)
- miód, cukier trzcinowy (lub po prostu zwykły cukier, można dosładzać domowymi syropami np. malinowym)
- sok z połowy cytryny (lub ilość wg uznania, może być też limonka, pomarańcza)
- kilka plasterków cytryny
- kostki lodu
- opcjonalnie: listki mięty
- 2 torebki czarnej herbaty (np. earl grey)
- 300 ml gorącej wody
- 600 ml zimnej wody (u mnie mineralna z lodówki)
- 5 łyżek arbuza bez pestek i pół szklanki wody
- kilka kawałków arbuza do dekoracji
- kostki lodu
Przygotowanie (cytrynowa ice tea):
Przygotowanie (arbuzowa ice tea):
Na poczatku postępujemy tak samo jak w opisie wyżej, zaparzamy mocną herbatę (2 torebki na ok. 300 ml wody), dosładzamy np. cukrem trzcinowym, esencję przelewamy do dzbanka i uzupełniamy zimną wodą mineralną (u mnie ok. 600 ml). Następnie blendujemy 5 łyżek arbuza z połową szklanki wody, by powstał sok. Dolewamy do herbaty i mieszamy. Wrzucamy kostki lodu, do dekoracji można wykorzystać kawałki arbuza.
Gotowe😊😋.