Pyszne, domowe smarowidło na kanapki - czyli wiem co jem. Ten pasztet jest mniej tłusty, a i tak doskonale rozsmarowuje się na kanapkach.
Taki pasztet przygotowują nasi dziadkowie od kiedy pamiętam. Słoiczki bardzo szybko rozchodzą po rodzinie - dzieciach i wnukach, bo pasztet jest naprawdę przepyszny. No i wiadomo taki własnoręcznie zrobiony pasztet z dobrej jakości składników nie ma nic wspólnego z tym ze sklepu. Lepszego nie jadłam. Przepis warto wypróbować - gorąco polecam.
Składniki (na 8 słoiczków po ok. 300 ml):
- ok. 2 kg łopatki
- ok. 30 dag wątróbki z indyka lub wieprzowej
- 1 bułka czerstwa
- 2 cebule
- 2 marchewki
- 1 mały seler
- 1 pietruszka
- 3-4 ząbki czosnku
- 3 jajka
- przyprawy: do smaku sól i pieprz mielony oraz ziarnisty, kilka ziaren ziela angielskiego, 1/2 łyżeczki zmielonego ziela angielskiego, 2 liść laurowe, gałka muszkatołowa (mielona), majeranek, papryka słodka, kminek mielony - ilość według uznania.
Przygotowanie:
Mięso (bez wątróbki) myjemy i kroimy na duże kawałki, wkładamy do garnka i zalewamy wodą, tak by woda przykryła mięso. Dodajemy warzywa (bez cebuli i czosnku) i przyprawy: ziarna pieprzu i sól, ziarna ziela angielskiego, liście laurowe. Całość dusimy do miękkości.
W międzyczasie myjemy wątróbkę, a następnie lekko ją podsmażamy z cebulą pokrojoną w grubsze plastry.
Ugotowane mięso z warzywami wyciągamy z wywaru i odkładamy do ostygnięcia. Bułkę namaczamy w niewielkiej ilości rosołu. Ugotowane mięso z warzywami, podsmażoną wątróbkę z cebulą, czosnek i namoczoną bułkę mielimy. Do otrzymanej masy dodajemy jajka i przyprawy: sól, majeranek oraz zmielone pieprz, ziele angielskie, kminek, paprykę, gałkę muszkatołową. Całość wyrabiamy dłonią, a następnie dolewamy 3-4 szklanki rosołu z ugotowanego mięsa i warzyw (ilość rosołu zależna jest od konsystencji masy).
Pasztet przekładamy do wyparzonych słoików i zakręcamy. Uwaga: Aby słoiki się nie otwierały podczas gotowania, nie można napełniać ich do pełna, gdyż pasztet zwiększa swoją objętość. Ważne jest to, aby użyć takich nakrętek, które się nie przekręcają. Zakręcone słoiki gotujemy na małym ogniu przez ok. 40 min.
Tak przygotowany pasztet przechowujemy w lodówce (nawet kilka miesięcy - jeszcze żaden słoik nam się nie zepsuł).
Życzymy smacznego!
Pasztecik palce lizać....podkradam przepis.
OdpowiedzUsuń