Składniki:
- 1,5 szklanki mąki pszennej (plus 1 łyżka do oprószenia wiśni)
- 0,5 szklanki mąki ziemniaczanej
- 5 dużych jajek - oddzielnie białka i żółtka (u nas domowe - od kurek babci)
- ok. 1 szklanka cukru (lub według uznania)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka oleju
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- ok. 2 łyżki naturalnego kakao
- szczypta soli
- dodatkowo: wiśnie (u nas wiśnie z soku ok. 20 dag, można dać więcej)
- opcjonalnie: szczypta cynamonu
Wykonanie:
Wiśnie odsączamy na sitku. Przekładamy do miseczki i mieszamy z łyżką mąki pszennej.
Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Żółtka miksujemy bardzo dokładnie z cukrem. Następnie dodajemy obie mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia, wstępnie mieszamy łyżką. Dolewamy olej i ekstrat waniliowy - miksujemy chwilę do połączenia - ciasto jest bardzo gęste więc trudno się miksuje. Na koniec dodajemy ubite białka - należy je delikatnie wmieszać w ciasto.
Ciasto dzielimy na pół. Pół ciasta przekładamy do keksówki wysmarowanej masłem i oprószonej mąką. Na ciasto wykładamy połowę przygotowanych wiśni. Do pozostałej masy dosypujemy kakao (można dodać cynamon) - mieszamy do połączenia składników. Powstałe ciemne ciasto przekładamy do keksówki, a na nie ponownie wykładamy resztę wiśni (można je delikatnie wcisnąć w ciasto).
Tak przygotowane ciasto wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C. Ja piekę z opcją góra-dół, bez termoobiegu. Pieczemy do suchego patyczka - nasza babka piekła się ok. 45 minut. Babka ładnie wyrasta.
Przed podaniem babkę oprószamy cukrem pudrem lub polewamy polewą czekoladową. Pokrojone ciasto można tez dodatkowo udekorować wiśniami.
Życzymy smacznego !