Nie ma to jak własny domowy chleb. Świeży, pachnący, chrupiący. Jak dla mnie to właśnie zapach pieczonego chleba przyciąga do kuchni najbardziej…😋 No i zawsze są kłótnie o chrupiącą piętkę😁😀. Z tego przepisu wychodzi solidny bochenek i znika szybko jeszcze lekko ciepły😉.
Składniki (na jeden bochenek):
Wykonanie:
Jeśli używamy drożdży świeżych należy zrobić zaczyn. Ja piekę z drożdżami suchymi.
W dużej misce mieszamy mąki, cukier, sól i suche drożdże. Stopniowo dodajemy olej i wodę - łączymy wszystkie składniki za pomocą dłoni. Ciasto wyrabiamy aż będzie gładkie i elastyczne (u mnie odchodzi od dłoni). Ciasto przykrywamy ściereczką i odkładamy w ciepłe miejsce na ok. 1-1,5 h - ciasto musi podwoić objętość.
Gdy ciasto wyrośnie ponownie je wyrabiamy (krótko) i przekładamy do formy wysmarowanej masłem i posypanej np. otrębami. W równomiernym rozprowadzeniu ciasta w foremce pomogla łyżka moczona w wodzie. Ciasto przykrywamy ręcznikiem i pozostawiamy do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość. Następnie wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200ºC. Ja piekę w temp. 185 st. C, gdyż mój piekarnik dość mocno pali. Piekę z opcją góra-dół bez termoobiegu. Nasz chleb piekł się ok. 35 min (chleb postukany od spodu wydaje głuchy odgłos). Chleb przed wstawieniem do piekarnika można posmarować roztrzepanym jajkiem z jedną łyżką mleka.
Chleb po rozkrojeniu.
Życzymy smacznego !!!
Składniki (na jeden bochenek):
- 250 g mąki pszennej razowej chlebowej
- 250 g mąki pszennej chlebowej
- 10 g drożdży suchych (można użyć 20 g drożdży świeżych)
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżki oleju słonecznikowego
- 300 ml letniej wody
Wymiary formy: keksówka 25 cm x 12 cm
Wykonanie:
Jeśli używamy drożdży świeżych należy zrobić zaczyn. Ja piekę z drożdżami suchymi.
W dużej misce mieszamy mąki, cukier, sól i suche drożdże. Stopniowo dodajemy olej i wodę - łączymy wszystkie składniki za pomocą dłoni. Ciasto wyrabiamy aż będzie gładkie i elastyczne (u mnie odchodzi od dłoni). Ciasto przykrywamy ściereczką i odkładamy w ciepłe miejsce na ok. 1-1,5 h - ciasto musi podwoić objętość.
Gdy ciasto wyrośnie ponownie je wyrabiamy (krótko) i przekładamy do formy wysmarowanej masłem i posypanej np. otrębami. W równomiernym rozprowadzeniu ciasta w foremce pomogla łyżka moczona w wodzie. Ciasto przykrywamy ręcznikiem i pozostawiamy do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość. Następnie wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200ºC. Ja piekę w temp. 185 st. C, gdyż mój piekarnik dość mocno pali. Piekę z opcją góra-dół bez termoobiegu. Nasz chleb piekł się ok. 35 min (chleb postukany od spodu wydaje głuchy odgłos). Chleb przed wstawieniem do piekarnika można posmarować roztrzepanym jajkiem z jedną łyżką mleka.
Chleb po rozkrojeniu.
Życzymy smacznego !!!