Przepyszne ciasteczka, kruche i chrupiące. Smakują równie wyśmienicie, jak te smażone na oleju, a są ich zdrowszą wersją.
U nas dziś faworki trochę inaczej, gdyż pieczone w piekarniku. Przepis naszej ukochanej babci. Polecamy - wypróbujcie koniecznie! Z tego przepisu faworki również można wrzucać do gorącego tłuszczu i smażyć. Mój 4,5- letni Urwis pomaga w formowaniu faworków i radzi sobie znakomicie 😀.
U nas dziś faworki trochę inaczej, gdyż pieczone w piekarniku. Przepis naszej ukochanej babci. Polecamy - wypróbujcie koniecznie! Z tego przepisu faworki również można wrzucać do gorącego tłuszczu i smażyć. Mój 4,5- letni Urwis pomaga w formowaniu faworków i radzi sobie znakomicie 😀.
Składniki:
- 50 g masła
- 1 1/2 szklanki maki pszennej
- 3 żółtka
- 3 łyżki śmietany
- 2 łyżki spirytusu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 cukier wanilinowy
- szczypta soli
Wykonanie:
Nożem siekamy mąkę z masłem. Dodajemy pozostałe składniki i zagniatamy ciasto. Wyrobionym ciastem rzucamy o stół (aby pojawiły się pęcherze powietrza). Następnie ciasto przykrywamy i wkładamy do lodówki na ok. 1 godz.
Następnie ciasto dzielimy na dwie części i cienko rozwałkowujemy (bez posypywania mąką). Wycinamy paski ok. 3x11 cm, każdy pasek pośrodku nacinamy nożem i przekładamy jeden koniec paska przez przecięcie.
Tak przygotowane faworki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez ok. 10 min.
Urwisie- są bardzo, bardzo smaczne. Polecam.
OdpowiedzUsuńFaworki w piekarniku pięć z termoobiegiem czy bez???
OdpowiedzUsuńJa piekę zawsze z opcją góra - dół. Pozdrawiam.
Usuń