Po naszym warzywnym Świętym Mikołaju, razem z córką postanowiłyśmy wykonać Mikołaja w wersji owocowej. Ta twórcza zabawa w kuchni u nas była starzałem w dziesiątkę. Duża porcja owoców szybko znikła w brzuszkach domowych łakomczuchów, a zabawa dostarczyła nam wiele radości i satysfakcji z projektowania/układania poszczególnych elementów. Zabawa z pewnością doskonale rozwija wyobraźnię i pobudza kreatywność.
Do wykonania deseru potrzebne będzie:
- mango - my użyłyśmy jednego plasterka;
- dwa banany pokrojone w plasterki;
- połówka czerwonego jabłka;
- twarożek typu grani - odsączony ze śmietanki;
- 1 suszony daktyl;
- suszona żurawina;
- dwie drażetki, cukierki (oczy Mikołaja).
Na początek twarz Świętego Mikołaja. Ania wykorzystuje mango, oczy układa z cukierków i suszonej żurawiny, nos z suszonego daktyla. Czapka Świętego Mikołaja to twarożek grani i jabłko.
Oto efekt końcowy:
Życzymy smacznego!
A może wy też układacie obrazki-kompozycje do zjedzenia? Koniecznie podzielcie się z nami Waszymi pomysłami na kreatywne pyszności!
Ale smakowity Mikołaj, super pomysł na owocowy deser dla urwisów.
OdpowiedzUsuń