Zapraszamy do obejrzenia historyjki zilustrowanej przy pomocy malowanych kamieni. Historyjkę opowiada mój kochany urwis.
Kamienie - u nas podstawowa pamiątka z wakacyjnych wojaży. Córka podczas wakacji nagromadziła ich spore ilości. Niby banał..., ale za pomocą flamastrów można zamienić kamień w prawie wszystko.
Oto jedna z naszych propozycji na wykorzystanie kamieni, zwłaszcza gdy nastaną chłodniejsze dni i więcej czasu będziemy spędzać w domu.
Malowanie kamieni i układanie kamiennych historyjek.
Zabawę zaczynamy od malowania kamieni przy użyciu kolorowych flamastrów. Kamienie przed zabawą warto przelać wrzątkiem, ostudzić i osuszyć. A więc do dzieła. Ta inna forma malowania bardzo wciągnęła mojego urwisa.
Pomalowane przez córkę kamienie są już gotowe do dalszej zabawy.
A żeby zabawy było jeszcze więcej, układamy historyjkę - bajeczkę. Kamienie wkładam do woreczka. Ania losuje z woreczka określoną ilość kamyczków i próbuje z nich ułożyć własne opowiadanie. Tym razem nasza zabawa jest spontaniczna, a treść opowiadania jest tworzona na bieżąco i za każdym razem może być inna, zależnie od wylosowanych kamiennych obrazków (treść bajki nie była wcześniej przemyślana - tak jak w innych bajeczkach Aneczki - zapraszamy do zakładki Bajeczki Aneczki).
Mój 4- letni urwis opowiada - obejrzyjcie film. Tak się bawimy, zabawie towarzyszyły wielkie emocje:).
A może Wy również tworzycie z dziećmi kamienne opowieści?
jeśli zainspirowałam Cię do podobnych zabaw - koniecznie dajcie znać jak wyszło.
Dobry pomysł na zabawę.
OdpowiedzUsuń